Film dokumentalny: badania archeologiczne Pałacu Brühla
Badania archeologiczne towarzyszą wielu inwestycjom budowlanym, choć rzadko na tak wielką skalę, jak w przypadku prac na pl. marsz. J. Piłsudskiego w Warszawie. Niespodzianki, jak i żmudną codzienność pierwszego etapu archeologicznych eksploracji na terenie dawnego Pałacu Brühla pokazuje premierowy dokument. Zapraszamy do obejrzenia filmu „Z ruin Warszawy: Pałac Brühla”, który przybliża kilka stuleci dziejów międzywojennej siedziby polskiego MSZ-u oczami archeologów, historyków i varsavianistów. Pierwsza emisja już 29 grudnia o godz. 16:50 w TVP Historia. Film będzie dostępny również online w TVP VOD.
Pałac Brühla w filmie dokumentalnym
Odbudowa zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego w Warszawie zakłada przywrócenie doszczętnie zniszczonego w trakcie działań wojennych i podczas planowego burzenia stolicy kompleksu Pałaców Saskiego i Brühla oraz trzech kamienic przy ul. Królewskiej. Obecnie trwają przygotowania do ostatniego etapu prac archeologicznych na terenie Pałacu Brühla, wysadzonego w powietrze przez niemieckiego okupanta 18 grudnia 1944 r. Pierwszy etap badań tego miejsca archeolodzy przeprowadzili w 2023 r. To pierwsze większe prace na tym terenie od momentu zniszczenia i uprzątnięcia gruzów po wojnie. Ten wyjątkowy proces nie umknął czujnemu oku kamery, a bogaty zbiór wydobytych z ziemi tysięcy artefaktów, jak i różnorodna historia pałacu opowiedziana przez wybitnych specjalistów, stały się kanwą filmu dokumentalnego. Podczas niespełna godzinnej podróży po archeologicznym wykopie widzowie będą mieli okazję poznać losy tego miejsca od XVII wieku do współczesności, w tym zobaczyć filmowe ujęcia międzywojennej Warszawy i tzw. perły jej architektury, czyli właśnie Pałacu Brühla. Pośród autorów wypowiedzi przybliżających historię pałacu i jego otoczenia znaleźli się: Alina Barczyk, Artur Bojarski, Wojciech Borkowski, Maciej Grabowski, Michał Grabowski, Marzenna Kasprzycka, Tomasz Leszkowicz, Jerzy S. Majewski, Grzegorz Mika, Adam Perłakowski, Adrian Sobieszczański, Anna Maria Wierzbicka, Wojciech Wółkowski.

Badania archeologiczne na terenie Pałacu Brühla
Po wygrodzeniu i zabezpieczeniu saperskim w czerwcu i lipcu 2023 r. północnego narożnika pl. Piłsudskiego, czyli między odsłoniętymi już wcześniej reliktami Pałacu Saskiego a ul. Wierzbową, archeolodzy rozpoczęli trwające pół roku prace w terenie. Krok po kroku odsłaniając kolejne warstwy kulturowe obszaru pałacowego dziedzińca, w tym dawnych oficyn, kordegard i XIX-wiecznej kamienicy, odkrywali coraz to nowe znaleziska. Blisko 10 tysięcy wyodrębnionych i zadokumentowanych artefaktów pozwoliło zweryfikować, co kryje się w archeologicznym wykopie, wytyczonym wcześniej przy użyciu nowoczesnych technologii geofizycznych. Do najbardziej spektakularnych odkryć badacze zaliczyli połowicznie zachowaną rzeźbę „Chwałę”, do złudzenia przypominającą tę, która po dziś dzień stoi w głównej alei Ogrodu Saskiego czy szklany gładzik do „prasowania” lnu. O tym, jakie emocje towarzyszyły odkryciu tych i wielu innych skarbów, a także jak zagadkowe z początku było przeznaczenie niektórych znalezisk, archeolodzy opowiadają w filmie „Z Ruin Warszawy: Pałac Brühla”.

Ossoliński, Brühl, Beck, czyli historia pałacu przy ul. Wierzbowej
Historia tego miejsca nabiera tempa w latach 40. XVII wieku, kiedy wzniesiono tu pałac dla wojewody sandomierskiego Jerzego Ossolińskiego. Bogata szata architektoniczna, przepych dekoracji wnętrz i elewacji, cztery posągi królów zdobiące główną fasadę oraz nowatorskie na owe czasy rozwiązania technologiczne, czyli pierwsze w Warszawie dwie windy – tak najkrócej można scharakteryzować pałac przed 1750 rokiem. Wtedy właśnie trafił on w ręce Henryka Brühla, saskiego ministra i prawej ręki Augusta III. Chcąc zamanifestować swą silną pozycję, a także i zamiłowanie do architektury i sztuki, Brühl podjął się znacznej przebudowy pałacu, którą poprzedziło przygotowanie licznych projektów przez najwybitniejszych architektów saskich. Rezydencja zyskała wówczas mansardowe dachy, wyrafinowaną dekorację rzeźbiarską i założenie ogrodowe, a jej dziedziniec podzielono na dwie części. Kolejną przebudowę, pod kierunkiem Dominika Merliniego, przyniosły ostatnie dekady XVIII wieku, kiedy pałac był m.in. siedzibą Ambasady Rosyjskiej, a po ostatnim rozbiorze Rzeczpospolitej władz pruskich i francuskich.

Ostatnia przebudowa, równie efektowna jak za czasów ministra Brühla, miała miejsce w latach 30. XX wieku. Wtedy to wyprowadził się stąd Centralny Urząd Telegrafu, a nową siedzibę zyskało Ministerstwo Spraw Zagranicznych odrodzonej Rzeczpospolitej. Projekt architektoniczny kolejnego wybitnego architekta, Bohdana Pniewskiego, zakładał m.in. przywrócenie XVIII-wiecznego charakteru elewacji i wysokiego dachu mansardowego, a także stworzenie reprezentacyjnych wnętrz na potrzeby resortu spraw zagranicznych, w tym zarówno jego pracowników, jak i samego ministra Józefa Becka z małżonką. O ile do samego pałacu już na stałe przylgnęło nazwisko saskiego ministra Brühla, o tyle również i nazwisko szefa MSZ-u zapisało się na kartach historii tego miejsca, jak i historii architektury Warszawy. Mowa oczywiście o modernistycznym pawilonie Becka, który dobudowano do pałacu od strony południowej. Oddany do użytku po przebudowie w 1937 r. gmach pozwalał już na godne podejmowanie zagranicznych gości, a za jednego z pierwszych uznaje się rumuńskiego króla Karola II. Niestety kolejne losy sprawiły, że już niebawem pałac trafił w ręce nazistów, stając się siedzibą gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera, a ostatecznie te same ręce obróciły go w ruinę w grudniu 1944 r.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Odbudowa Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej – koszty przygotowania i realizacji inwestycji